między nadzieją a zimnem -
jeszcze sobie "ty" nie mówią.
M. Pawlikowska-Jasnorzewska
Wszystkie moje pelargonie wnoszę co roku do mieszkania, szkoda mi ich, są takie piękne, niektóre zakwitają, jak ta ciemnoczerwona, spogląda sobie teraz przez szybę na zimowy świat. Do towarzystwa ma rozmaryn, który też teraz zakwitł . . . .
.
. . . . i oczywiście . . .